W piśmie do Minister Edukacji Narodowej Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych przypomniał, iż monitoring wizyjny jest wysoce inwazyjną formą przetwarzania danych osobowych. Administrator powinien zatem szczególnie wnikliwie rozważyć potrzebę jego stosowania.
- Szkoły są związane zasadami przetwarzania danych osobowych w ramach monitoringu
- Monitoring w szkole? Nie wszędzie
- Dziecko ma prawo do prywatności
Szkoły są związane zasadami przetwarzania danych osobowych w ramach monitoringu
Pismo PUODO ma związek z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami dotyczącymi stosowania monitoringu wizyjnego w placówkach oświatowych i planami resortu edukacji w zakresie zbadania wyników stosowania monitoringu w placówkach oświatowych oraz przeprowadzenia analizy prawnej obowiązujących przepisów.
Prezes UODO podkreśla, iż przy analizie monitoringu należy przede wszystkim uwzględnić aspekt przetwarzania danych osobowych, poszanowanie godności oraz prawa do prywatności osób objętych rejestracją obrazu. Jak czytamy w dokumencie, wprowadzenie monitoringu wizyjnego w szkołach jest możliwe, o ile jest to niezbędne do zapewnienia bezpieczeństwa uczniów i pracowników, lub ochrony mienia. Stanowi o tym art. 108a ust. 1 i 2 Prawa oświatowego. Decyzje o stosowaniu monitoringu wizyjnego podejmuje dyrektor szkoły (po przeprowadzeniu konsultacji z radą pedagogiczną, radą rodziców i samorządem uczniowskim).
Co istotne, monitoring nie powinien stanowić środka nadzoru nad jakością wykonywania pracy przez pracowników szkoły lub placówki.
Monitoring w szkole? Nie wszędzie
Ponadto, nie może on obejmować:
• pomieszczeń, w których odbywają się zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze,
• pomieszczeń, w których uczniom jest udzielana pomoc psychologiczno-pedagogiczna,
• pomieszczeń przeznaczonych do odpoczynku i rekreacji pracowników,
• pomieszczeń sanitarnohigienicznych,
• gabinetu profilaktyki zdrowotnej,
• szatni i przebieralni,
- chyba że stosowanie monitoringu w tych pomieszczeniach jest niezbędne ze względu na istniejące zagrożenie dla realizacji bezpieczeństwa uczniów i pracowników lub ochrony mienia i nie naruszy to godności oraz innych dóbr osobistych uczniów, pracowników i innych osób, w szczególności zostaną zastosowane techniki uniemożliwiające rozpoznanie przebywających w tych pomieszczeniach osób.
Dziecko ma prawo do prywatności
Ze względu na konieczność zapewnienia poszanowania tych dóbr – zdaniem PUODO - niezbędne wydaje się stosowanie środków technicznych, które uniemożliwią rozpoznanie osób objętych monitoringiem (np. poprzez zamazywanie, pikselowanie, blurring). W opinii Prezesa UODO zasadne byłoby rozważenie nowelizacji art. 108a ust. 3 Prawa oświatowego, który uwzględniałby konieczność zastosowania takich środków.
PUODO podkreśla, iż monitoring wizyjny stanowi wyjątkowo inwazyjną formę przetwarzania danych osobowych. Zawsze przed jego wdrożeniem administrator danych powinien wnikliwie przeanalizować potrzebę jego stosowania. Trzeba pamiętać, że szkoły są związane przepisami RODO oraz przepisami regulującymi działalność oświatową.
PUODO podkreśla, iż monitoring dotyka bezpośrednio prawa do prywatności dziecka. Administrator powinien także rozważyć, czy wprowadzenie rejestracji obrazu jest rzeczywiście konieczne i czy inne metody zapewniające bezpieczeństwo w szkołach nie okazałaby się równie skuteczne, ale jednocześnie mniej ingerujące w prywatność dzieci i młodzieży.
Źródło: Urząd Ochrony Danych Osobowych