Niż demograficzny jest już za progiem. I choć jeszcze niedawno największym problemem MEN były brak kadry i niespodziewany napływ uczniów z Ukrainy, to teraz trzeba już myśleć o tym, jak uniknąć likwidacji placówek i zapewnić pracę nauczycielom.
- Będzie większa elastyczność w szkołach podstawowych
- Klasy będzie można łączyć, a szkołę trudniej będzie zlikwidować
Choć jeszcze niedawno wiele szkół borykało się z problemami związanymi z niespodziewanym napływem do placówek uczniów z Ukrainy, to jednak bez wątpienia sytuacja ta nieco odsunęła w czasie konieczność zajęcia się innym zagrożeniem – zmniejszającą się ilością uczniów i związaną z tym koniecznością likwidacji niektórych placówek. Jednak obecnie nie ma już zbyt wiele czasu na działania i resort edukacji pracuje nad wdrożeniem odpowiednich rozwiązań.
Będzie większa elastyczność w szkołach podstawowych
Co planuje MEN? Odpowiedź na to pytanie odnajdziemy w projekcie nowelizacji ustawy – Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw, przyjętym przez rząd. Jak z niego wynika, celem jest przede wszystkim wprowadzenie większej elastyczności w organizacji szkół podstawowych m.in. przez organizację klas łączonych, a także ułatwienia w tworzeniu zespołów szkół. W uzasadnionych przypadkach możliwe będzie tworzenie filii szkoły podlegającej większej szkole. Będzie ona mogła obejmować klasy I–III lub I–IV. Z tym rozwiązaniem będzie powiązana możliwość tworzenia szkół podstawowych obejmujących klasy IV–VIII, jednak tylko w sytuacji, gdy będzie istniała podporządkowana im filia. Celem takiego rozwiązania jest umożliwienie najmłodszym dzieciom realizowania obowiązku szkolnego jak najbliżej domu, przy jednoczesnym zapewnieniu starszym, bardziej samodzielnym i mobilnym uczniom, nauki w dobrze wyposażonych placówkach. Oceny tego, czy dana sytuacja uzasadnia wprowadzenie takiego rozwiązania będzie dokonywał kurator oświaty.
Polecamy: Kalendarz 2026
Klasy będzie można łączyć, a szkołę trudniej będzie zlikwidować
Z kolei organizacja klas łączonych będzie dopuszczalna w bardzo małych szkołach, w których do klas I–III uczęszcza łącznie nie więcej niż 12 uczniów. W takich przypadkach będzie można łączyć wszystkie zajęcia edukacyjne. Wdrożenie takiego rozwiązania pozwoli uniknąć likwidacji najmniejszych szkół, ale wprowadzenie go będzie możliwe za zgodą rodziców, nauczycieli i gminy.
Kolejne rozwiązanie, czyli ułatwienie tworzenia zespołów szkół ma pozwolić lepiej wykorzystać kadrę nauczycielską i uprościć zarządzanie placówkami. Nauczyciele nie będą musieli zatrudniać się w wielu placówkach, co wpłynie na stabilność zatrudnienia. Ciekawym rozwiązaniem będzie umożliwienie wykorzystywania wolnych pomieszczeń w szkołach, przedszkolach i innych placówkach edukacyjnych na potrzeby lokalnej społeczności, np. organizowanie zajęć dla seniorów, działania związane ze zdrowiem, kulturą czy aktywnością obywatelską. To miałoby pozwolić uniknąć likwidacji szkół.
Zmianie ulegnie również procedura likwidacji szkół. Przepisy będą przewidywały obowiązek przeprowadzenia konsultacji społecznych oraz jasne zasady informowania mieszkańców.