Koniec z „godzinami czarnkowymi”? Nowelizacja coraz bliżej

REKLAMA
REKLAMA
Obowiązkowe godziny ponadwymiarowe dla nauczycieli, wprowadzone za czasów ministra Przemysława Czarnka, mają zostać zniesione. Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało projekt nowelizacji przepisów, który trafił właśnie do konsultacji publicznych. Zmiany mogą wejść w życie już od września.
Senat nie zaproponował poprawek do nowelizacji ustawy Karta nauczyciela likwidującej od 1 września 2025 r. godziny dostępności nauczycieli, nazywane potocznie godzinami czarnkowymi. Nowelizacja trafi teraz do prezydenta.
REKLAMA
Za przyjęciem nowelizacji bez poprawek głosowało w czwartek 58 senatorów, 3 było przeciw, 28 wstrzymało się od głosu.
Kontrowersyjny obowiązek do likwidacji
Godziny dostępności, nazywane potocznie godzinami czarnkowymi, obowiązują od 1 września 2022 r. Nazwę zawdzięczają ówczesnemu ministrowi edukacji i nauki Przemysławowi Czarnkowi, który je wprowadził.
To jedna godzina tygodniowo, podczas której w ramach 40-godzinnego tygodnia pracy, nauczyciel został zobowiązany do „dostępności w szkole” po to, by „odpowiednio do potrzeb, prowadzić konsultacje dla uczniów lub wychowanków lub ich rodziców”.
Zgodnie z uchwaloną w ubiegłym tygodniu przez Sejm nowelizacją ustawy Karta nauczyciela, godziny czarnkowe mają zostać zlikwidowane od 1 września 2025 r.
Samorządy i nauczyciele od dawna apelowali o zmiany
Godziny czarnkowe od początku krytykuje m.in. Związek Nauczycielstwa Polskiego. W maju br. w piśmie do minister edukacji Barbary Nowackiej ZNP wskazał, że po trzech latach funkcjonowania zapisów nauczyciele podkreślają, że to „martwy przepis, ponieważ godziny dostępności nie ułatwiły kontaktów między szkołą a rodzicami; rodzice i uczniowie nie korzystają z tego rozwiązania”.
dsr/ agz/
Źródło: SSPAP
REKLAMA
REKLAMA