Superwizja dla nauczycieli trafi do Prawa oświatowego? MEN odpowiada

REKLAMA
REKLAMA
Rzecznik Praw Dziecka zaproponował wpisanie do ustawy obowiązku superwizji dla nauczycieli. MEN potwierdza, że prowadzi prace nad rozwiązaniami wspierającymi rozwój kompetencji pedagogicznych i poprawę warunków kształcenia.
- Propozycja RPD: superwizja jako prawo nauczyciela
- Co robi MEN? Obecne otwarcie na konsultacje
- Kto byłby superwizorem?
Propozycja Rzecznika Praw Dziecka przewiduje, by nauczyciele mieli prawo do superwizji prowadzonej przez certyfikowanych superwizorów. Projekt określa standardy tej funkcji i wskazuje instytucje, które przy zgodzie MEN mogłyby szkolić i certyfikować kandydatów. MEN w odpowiedzi na interpelację poinformowało, że analizuje potencjalne korzyści i możliwy wpływ superwizji na rozwój zawodowy nauczycieli oraz warunki nauczania dzieci o różnorodnych potrzebach.
REKLAMA
Propozycja RPD: superwizja jako prawo nauczyciela
Jak informuje na swojej stronie internetowej Serwis Samorządowy PAP: Projekt autorstwa RPD zakłada uregulowanie przepisami prawa m.in. wprowadzenia superwizji dla nauczycieli. Projekt definiuje kto może zajmować stanowisko superwizora i wskazuje podmioty (placówki doskonalenia nauczycieli), które - za zgodą Ministra Edukacji – mogłyby prowadzić szkolenia i wydawać certyfikaty uprawniające nauczycieli do zajmowania stanowiska superwizora.
Co robi MEN? Obecne otwarcie na konsultacje
Do projektu w odpowiedzi na interpelację poselską odniosła się wiceministra edukacji.
REKLAMA
„W Ministerstwie Edukacji Narodowej prowadzone są prace służące przygotowaniu rozwiązań zapewniających wysoką jakość działań nauczycieli - w tym także wykorzystujących superwizję – podejmowanych w zakresie edukacji włączającej oraz weryfikację ich wpływu na rozwój kompetencji nauczycieli, specjalistów oraz poprawę warunków nauki dla uczniów ze zróżnicowanymi potrzebami” – poinformowała Katarzyna Lubnauer
Wiceministra wskazała, że elementy superwizji już są obecne w takich programach jak „Szkoła dostępna dla wszystkich” czy Specjalistycznych Centrach Wspierających Edukację Włączającą.
Jak zaznaczono, wnioski płynące z przeprowadzonych projektów wskazują na potrzebę rozwijania modelu superwizji jako elementu wspierającego nauczycieli specjalistów w codziennej pracy z grupami zróżnicowanymi, zwłaszcza w kontekście budowania praktyki refleksyjnej i współdzielonej odpowiedzialności.
Kto byłby superwizorem?
Jak poinformowała Katarzyna Lubnauer, istotnym krokiem w kierunku rozwijania superwizji jako formy wsparcia nauczyciela jest rozpoczęcie konsultacji z nauczycielami. Za podjęciem konsultacji społecznych w tej sprawie przemawiają następujące argumenty:
REKLAMA
1. Superwizja jako forma wsparcia merytorycznego i refleksji nad praktyką zawodową nie jest jeszcze powszechnie znana wśród nauczycieli i specjalistów w Polsce. Konsultacje pozwolą wyjaśnić, czym jest superwizja i przeciwdziałać mylnym skojarzeniom z kontrolą czy nadzorem pedagogicznym. To pierwszy krok do zwiększenia zaufania i gotowości do korzystania z tej formy doskonalenia;
2. Oddolne doświadczenia uczestników projektu pokazują, że nauczyciele i specjaliści często działają w poczuciu osamotnienia, mierząc się z trudnymi sytuacjami bez możliwości systematycznego wsparcia. Konsultacje pozwalają zebrać opinie i potwierdzić, że potrzeba superwizji nie jest postulatem odgórnym, ale realną odpowiedzią na wyzwania codziennej pracy;
3. Włączenie różnych środowisk w dyskusję podnosi szanse na to, że superwizja zostanie potraktowana jako systemowe narzędzie wspierania dobrostanu zawodowego nauczycieli i jakości edukacji – a nie tylko incydentalne rozwiązanie projektowe;
4. Konsultacje umożliwią wypracowanie rekomendacji dostosowanych do rzeczywistych potrzeb i uwarunkowań szkół. Uwzględnienie perspektyw różnych interesariuszy zwiększa szanse na to, że model superwizji będzie nie tylko efektywny, ale także możliwy do wdrożenia.
W odpowiedzi na interpelację omówiono również zagrożenia dla wprowadzenia superwizji jako formalnej formy wsparcia nauczycieli. Zaliczono do nich:
• brak odpowiedniej infrastruktury i wykwalifikowanych superwizorów - superwizja wymaga długofalowego wsparcia i przygotowania specjalistów,
• formalizacja superwizji, która może prowadzić do nadmiernej biurokratyzacji, przez co proces ten zostanie oderwany od swojej refleksyjnej istoty i przekształcony w działania ukierunkowane na spełnianie krótkoterminowych wskaźników,
• niski poziom świadomości na temat superwizji oraz jej mylne kojarzenie z kontrolą pedagogiczną budzi opór wśród nauczycieli, co sugeruje, że wprowadzenie tego rozwiązania powinno odbywać się etapowo i z uwzględnieniem odpowiedniej edukacji kadry oświatowej w tym zakresie;
Jako alternatywne formy wsparcia zawodowego nauczycieli wskazano:
• mentoring instytucjonalny, w którym doświadczeni nauczyciele dzielą się wiedzą i umiejętnościami z młodszą stażem kadrą,
• coaching edukacyjny ukierunkowany na rozwój osobisty i zawodowy nauczycieli oraz wspólnoty praktyków, czyli zespoły nauczycieli współpracujące i wzajemnie się wspierające w codziennej pracy,
• cykliczne szkolenia i warsztaty łączące tradycyjne metody z elementami refleksji i mini-superwizji, co pozwala nauczycielom na omawianie swoich doświadczeń i trudności z ekspertami.
Źródło: SSPAP
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA