REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Edukacja zdrowotna w kryzysie: skąd tak masowe wypisy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Redaguje i tworzy treści o tematyce edukacyjnej oraz parentingowej, dbając o ich merytoryczną jakość i przystępność dla czytelnika.
wady postawy uczeń szkoła plecak biurko buty
Edukacja zdrowotna w kryzysie: skąd tak masowe wypisy?
Shutterstock

REKLAMA

REKLAMA

Nowy przedmiot „edukacja zdrowotna”, który w roku szkolnym 2025/2026 zajął miejsce wychowania do życia w rodzinie, miał być ważnym krokiem ku poprawie świadomości zdrowotnej młodych ludzi.Jednak już w pierwszych tygodniach funkcjonowania wywołał ogromne kontrowersje. W wielu miastach i regionach uczniowie — lub ich rodzice — masowo składali rezygnacje z udziału w zajęciach. W niektórych szkołach ponadpodstawowych liczba wypisanych przekroczyła 90 procent.

Już pierwsze dni po zakończeniu okresu wypisów pokazały skalę problemu. W samym województwie lubelskim z 105 tysięcy uczniów uprawnionych do udziału w edukacji zdrowotnej aż 73 procent złożyło pisemne rezygnacje. Szczególnie wysoki odsetek wypisów odnotowano w szkołach ponadpodstawowych — w liceach, technikach i szkołach branżowych liczby przekraczały 85 procent, a w niektórych przypadkach sięgały niemal 90 procent. Podobne tendencje zaobserwowano w Małopolsce i na Mazowszu. W Krakowie rezygnację zadeklarowało około 67 procent wszystkich uczniów szkół publicznych. W Tarnobrzegu ten wskaźnik przekroczył 81 procent, a w siedleckich szkołach średnich wyniósł aż 88 procent. Z kolei w małych miejscowościach, takich jak Janów Lubelski czy Siedlce, liczba rezygnujących uczniów była równie wysoka, a w szkołach średnich często niemal wszyscy uczniowie zrezygnowali z nowego przedmiotu.

REKLAMA

REKLAMA

Autopromocja

Dlaczego uczniowie i rodzice rezygnują z edukacji zdrowotnej?

Choć oficjalnie przedmiot miał służyć wzmocnieniu wiedzy o zdrowiu, dobrym samopoczuciu, relacjach i profilaktyce, rzeczywistość pokazała coś zupełnie innego. Wielu uczniów i ich opiekunów potraktowało edukację zdrowotną jako niepotrzebne obciążenie, a nawet jako potencjalne źródło kontrowersji. Jednym z głównych powodów rezygnacji były kwestie organizacyjne. W wielu szkołach zajęcia planowano na mało dogodnych godzinach — bardzo wcześnie rano lub jako ostatnie lekcje w tygodniu. Dla uczniów oznaczało to konieczność dodatkowych dojazdów lub wydłużenie czasu spędzanego w szkole. W przypadku licealistów, którzy często mają napięty plan dnia, każda dodatkowa godzina potrafi wywołać zniechęcenie.

Kolejną istotną barierą okazał się brak odpowiednio przygotowanej kadry. Część szkół miała trudności z wyznaczeniem nauczycieli, którzy posiadaliby zarówno wiedzę merytoryczną, jak i kompetencje do prowadzenia zajęć z zakresu zdrowia psychicznego, seksualności, czy komunikacji interpersonalnej. W wielu przypadkach zajęcia miałyby prowadzić nauczycielki biologii, pielęgniarki szkolne lub pedagodzy — często bez wystarczającego przygotowania do pracy z tak wrażliwą tematyką. To rodziło wątpliwości zarówno po stronie uczniów, jak i ich rodziców.

Nie bez znaczenia były również obawy ideologiczne. W mediach społecznościowych i niektórych środowiskach konserwatywnych zaczęto szerzyć narrację, że edukacja zdrowotna może być próbą przemycania treści światopoglądowych — zwłaszcza dotyczących seksualności, tożsamości płciowej czy nowoczesnych modeli rodziny. Choć resort edukacji zapewniał, że program ma charakter naukowy i neutralny, wiele osób nie miało zaufania do tych deklaracji. Brak szeroko zakrojonych konsultacji społecznych, niejasne informacje na temat treści programu oraz krótki czas na podjęcie decyzji — to wszystko wzmocniło poczucie niepewności. Rodzice, nie chcąc ryzykować, często wybierali najprostsze rozwiązanie: podpisywali deklarację rezygnacji.

REKLAMA

Nowy przedmiot z wielkimi ambicjami

Tymczasem idea edukacji zdrowotnej — jako samodzielnego przedmiotu — miała duży potencjał. Jej wprowadzenie było odpowiedzią na wieloletnie postulaty ekspertów z dziedziny zdrowia publicznego, którzy wskazywali na potrzebę wzmocnienia kompetencji młodych ludzi w zakresie higieny psychicznej, radzenia sobie ze stresem, budowania relacji, rozpoznawania własnych emocji czy bezpiecznego korzystania z technologii. W założeniu edukacja zdrowotna miała też wypełnić luki pozostawione przez wychowanie do życia w rodzinie, które przez lata było krytykowane za zbyt wąski zakres tematyczny i ideologiczne podejście.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Nowy przedmiot miał integrować różne aspekty zdrowia — od profilaktyki uzależnień i edukacji seksualnej, przez psychologię rozwoju i relacje społeczne, aż po kwestie zdrowia fizycznego, snu, odżywiania i aktywności fizycznej. Dodatkowo program przewidywał tematy z zakresu bezpieczeństwa cyfrowego, zdrowia środowiskowego czy ochrony zdrowia psychicznego. Wszystko to miało przyczynić się do wychowania młodych ludzi w duchu świadomego i odpowiedzialnego podejścia do życia.

Brak zaufania do systemu edukacji.

Masowa rezygnacja z edukacji zdrowotnej to nie tylko problem techniczny czy chwilowe zamieszanie organizacyjne. To wyraźny sygnał głębszego kryzysu — braku zaufania rodziców i uczniów do systemu edukacji, braku otwartej komunikacji ze strony władz oświatowych oraz nieumiejętności wprowadzenia zmian w sposób partycypacyjny. Zabrakło czasu, rzetelnych materiałów informacyjnych, spotkań z rodzicami i nauczycielami oraz jasnych odpowiedzi na pytania i obawy. Rodzice, którzy stanęli przed wyborem „w ciemno” — zostawić dziecko na zajęciach czy zrezygnować — w większości zdecydowali się na to drugie.

Problemem pozostaje też brak możliwości odwrócenia decyzji. W świetle przepisów, rezygnacja z edukacji zdrowotnej obowiązuje przez cały rok szkolny i nie można jej cofnąć. Oznacza to, iż nawet jeśli uczeń lub rodzic zmieni zdanie — na przykład po zapoznaniu się z rzeczywistym programem — powrót na zajęcia będzie niemożliwy do końca roku. To kolejna bariera, która w dłuższej perspektywie może pogłębiać problem wykluczenia z ważnych treści edukacyjnych.

Co dalej z edukacją zdrowotną?

Choć pierwszy rok funkcjonowania edukacji zdrowotnej rozpoczął się od fali rezygnacji, nie oznacza to jeszcze całkowitej porażki projektu. Wręcz przeciwnie — może to być impuls do przemyślenia formy i sposobu wprowadzania tego typu zmian. Ministerstwo Edukacji, samorządy oraz dyrektorzy szkół powinni w najbliższych miesiącach przeanalizować, dlaczego społeczne przyjęcie przedmiotu było tak negatywne. Być może potrzebna jest korekta w programie, większa elastyczność w zakresie prowadzenia zajęć, a przede wszystkim — realna, a nie pozorna rozmowa z rodzicami i uczniami.

Nie wystarczy zmienić nazwy i dodać nowych treści. Trzeba zbudować zaufanie, pokazać realną wartość edukacji zdrowotnej i umożliwić rodzicom zapoznanie się z tym, czego ich dzieci mają się uczyć. Tylko wtedy możliwe będzie przywrócenie zainteresowania przedmiotem, który — w teorii — ma ogromny potencjał cywilizacyjny.

Zapisz się na newsletter
Od żłobka do studiów. Egzaminy, testy wiedzy, zmiany programowe i świadczenia pieniężne. Wszystko, co ważne dla nauczycieli, uczniów i rodziców, znajdziesz w naszym newsletterze.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Edukacja
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
E-dyplomy później. Rząd przesuwa terminy wdrożenia cyfrowych dyplomów uczelni – e-dokumenty dopiero od 2027 roku

Rządowy projekt nowelizacji Prawa oświatowego i Prawa o szkolnictwie wyższym zakłada przesunięcie w czasie wprowadzenia e-dyplomów. Zamiast od 2026 roku, uczelnie będą zobowiązane do wydawania dyplomów w postaci elektronicznej dopiero od 1 stycznia 2027 r. Powodem są kwestie techniczne i konieczność przygotowania uczelni oraz repozytorium prowadzonego przez OPI-PIB.

Reforma26 „Kompas Jutra”: w szkołach nowa podstawa programowa, moduły tematyczne i nauczanie przez doświadczenie

W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo oświatowe, stanowiącego fundament Reformy26 „Kompas Jutra”. To największa od lat zmiana w systemie edukacji, której celem jest dostosowanie nauczania do wyzwań XXI wieku. Reforma, opracowana przez zespół ekspertów i nauczycieli praktyków pod kierunkiem Instytutu Badań Edukacyjnych, ma wprowadzić nowoczesną podstawę programową, nauczanie modułowe oraz aktywne metody uczenia się oparte na doświadczeniu.

Fundacja ORLEN rusza z nowym programem „Moc odpowiedzialności”. Granty do 30 tys. zł na edukację obywatelską młodzieży

Fundacja ORLEN ogłosiła nabór wniosków do nowego programu „Moc odpowiedzialności”, w ramach którego jednostki samorządu prowadzące szkoły mogą uzyskać dofinansowanie od 5 do 30 tys. zł na działania edukacyjne rozwijające postawy obywatelskie młodzieży. Łączna pula środków wynosi 800 tys. zł, a zgłoszenia można przesyłać do 5 grudnia 2025 r.

MEN zaostrza przepisy o wagarach. 25% nieusprawiedliwionych nieobecności wystarczy, by uczeń nie został sklasyfikowany

Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) przedstawiło projekt zmian w ustawie Prawo oświatowe i ustawie o systemie oświaty, który znacząco zaostrza przepisy dotyczące niespełniania obowiązku szkolnego. Resort chce, by już 25% nieusprawiedliwionych nieobecności w roku szkolnym wystarczyło do uznania, że uczeń nie wypełnia obowiązku nauki lub rocznego przygotowania przedszkolnego.

REKLAMA

Dziennik Gazeta Prawna i Wydział Prawa i Administracji UW łączą siły na rzecz edukacji i debaty publicznej

Dziennik Gazeta Prawna oraz Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego zawarły strategiczne porozumienie o współpracy, którego celem jest wspólne działanie na rzecz rozwoju debaty publicznej, edukacji prawniczej oraz popularyzacji eksperckiej wiedzy prawnej. Porozumienie podpisali: Marcin Krawczak, wiceprezes zarządu INFOR S.A. oraz prof. dr hab. Sławomir Żółtek, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Nauczyciele dostaną wynagrodzenie za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe. Zmiany w Karcie nauczyciela od 1 stycznia 2026 r.?

Nauczyciele zyskają prawo do wynagrodzenia za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe. Posłowie Koalicji Obywatelskiej złożyli projekt nowelizacji Karty nauczyciela, który ma wejść w życie z początkiem 2026 roku. Nowe przepisy mają uregulować problem, który od września 2025 r. budził kontrowersje w środowisku nauczycielskim.

Dodatkowe wynagrodzenie roczne nauczycieli za 2025 rok. Kiedy wypłata i komu przysługuje trzynastka w 2026 r.?

W 2026 roku nauczyciele otrzymają tzw. trzynastą pensję za 2025 rok. To świadczenie, znane formalnie jako dodatkowe wynagrodzenie roczne, przysługuje pracownikom sfery budżetowej, w tym nauczycielom szkół publicznych. Wyjaśniamy, komu się ono należy, jak obliczyć jego wysokość i kiedy należy się spodziewać wypłaty.

RPO apeluje o włączenie do podstawy programowej treści związanych z przeciwdziałaniem dyskryminacji i przemocy. Czy uczniowie chcą edukacji antydyskryminacyjnej?

Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do minister edukacji Barbary Nowackiej o uwzględnienie w nowej podstawie programowej treści dotyczących przeciwdziałania dyskryminacji i przemocy. Zdaniem RPO to jeden z najskuteczniejszych sposobów realizacji zasady równego traktowania w polskich szkołach.

REKLAMA

Loterie fantowe w szkołach – jak zorganizować je zgodnie z prawem?

Organizacja loterii fantowych w szkołach to popularny sposób pozyskiwania środków na cele charytatywne, społeczne i edukacyjne. Choć wydarzenia tego typu często mają charakter dobroczynny, nie zwalnia to ich organizatorów z obowiązku przestrzegania przepisów prawa. Kuratorium Oświaty we Wrocławiu przypomniało ostatnio o zasadach wynikających z ustawy o grach hazardowych – a te są jasno określone.

IBE proponuje wprowadzenie „pracy własnej ucznia”. Nowa kategoria dydaktyczna może zastąpić tradycyjne prace domowe - AKTUALIZACJA

Instytut Badań Edukacyjnych przedstawił Ministerstwu Edukacji Narodowej rekomendacje zmian w przepisach dotyczących prac domowych. Eksperci proponują wprowadzenie ustawowego pojęcia „pracy własnej uczennicy lub ucznia” – dobrowolnej, nieocenianej formy aktywności, która miałaby wspierać samodzielność i rozwój dzieci [AKTUALIZACJA].

REKLAMA