RPO apeluje o włączenie do podstawy programowej treści związanych z przeciwdziałaniem dyskryminacji i przemocy. Czy uczniowie chcą edukacji antydyskryminacyjnej?

REKLAMA
REKLAMA
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zwrócił się do minister edukacji Barbary Nowackiej o uwzględnienie w nowej podstawie programowej treści dotyczących przeciwdziałania dyskryminacji i przemocy. Zdaniem RPO to jeden z najskuteczniejszych sposobów realizacji zasady równego traktowania w polskich szkołach.
- Nowa podstawa programowa od 2026 roku
- Równość, tolerancja i przeciwdziałanie przemocy – wciąż za mało miejsca w programach
- Czy uczniowie chcą edukacji antydyskryminacyjnej?
- Przeciwdziałanie dyskryminacji - międzynarodowe zobowiązania Polski
- Edukacja o równości to nie ideologia, lecz prawo i obowiązek
Nowa podstawa programowa od 2026 roku
Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje obecnie projekty nowych podstaw programowych dla wychowania przedszkolnego i edukacji ogólnej w szkołach podstawowych. Zgodnie z zapowiedziami resortu, mają one zacząć obowiązywać od września 2026 roku – najpierw w przedszkolach oraz w klasach I i IV szkoły podstawowej, a następnie stopniowo w kolejnych rocznikach.
REKLAMA
REKLAMA
Na etapie prac koncepcyjnych głos w sprawie zabrał Rzecznik Praw Obywatelskich, który zaapelował o włączenie do nowej podstawy treści antydyskryminacyjnych, równościowych i przeciwdziałających przemocy. Rzecznik podkreślił, że szkoła odgrywa kluczową rolę w kształtowaniu postaw społecznych, dlatego edukacja w tym zakresie powinna być systemowa, a nie incydentalna.
Równość, tolerancja i przeciwdziałanie przemocy – wciąż za mało miejsca w programach
W piśmie skierowanym do minister Barbary Nowackiej, RPO wskazał, że obecne podstawy programowe nie zapewniają wystarczającego miejsca na edukację dotyczącą równego traktowania, przeciwdziałania przemocy i rozwijania postaw tolerancji.
Choć część tych zagadnień pojawia się w ramach przedmiotu „Edukacja zdrowotna”, przedmiot ten ma charakter nieobowiązkowy, a z jego realizacji rezygnuje duża część szkół i uczniów. W efekcie zdecydowana większość młodzieży nie ma realnego dostępu do wiedzy o przemocy, równości płci, czy potrzebach osób w kryzysie psychicznym lub z niepełnosprawnościami.
REKLAMA
RPO zaznaczył, że takie treści powinny być wpisane w podstawę programową głównych przedmiotów, w formie adekwatnej do wieku i etapu rozwoju uczniów. Ich obecność w programie nauczania nie tylko pomaga respektować przepisy prawa, ale także kształtuje postawy empatii, szacunku i zrozumienia dla różnorodności.
Czy uczniowie chcą edukacji antydyskryminacyjnej?
Z badań zrealizowanych na zlecenie Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że 81,5 proc. uczniów popiera wprowadzenie edukacji antydyskryminacyjnej do szkół.
To dowód na rosnącą świadomość młodego pokolenia w kwestiach równościowych i potrzebę rozmowy o różnorodności. Młodzież oczekuje szkoły, która uczy nie tylko wiedzy encyklopedycznej, ale też umiejętności społecznych i wrażliwości na drugiego człowieka.
W opinii RPO, wdrożenie takich treści do programów nauczania to inwestycja w bezpieczniejsze i bardziej empatyczne środowisko szkolne, w którym każdy uczeń czuje się akceptowany i szanowany.
Przeciwdziałanie dyskryminacji - międzynarodowe zobowiązania Polski
Rzecznik przypomniał, że obowiązek przeciwdziałania dyskryminacji i przemocy motywowanej uprzedzeniami wynika nie tylko z krajowych przepisów – m.in. Prawa oświatowego – ale też z licznych umów międzynarodowych, które Polska ratyfikowała.
Takie zalecenia formułują m.in.:
- Europejska Komisja przeciwko Rasizmowi i Nietolerancji (ECRI),
- Komitet Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych ONZ,
- Grupa Ekspertów GREVIO zajmująca się przeciwdziałaniem przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
Organizacje te zwracają uwagę, że w polskich szkołach brakuje systemowej edukacji równościowej, a tematy dotyczące dyskryminacji, stereotypów płciowych czy orientacji psychoseksualnej często są pomijane.
RPO podkreślił, że odpowiednio przygotowana podstawa programowa może wzmocnić realizację obowiązku szkoły, jakim jest kształtowanie postaw szacunku, otwartości i solidarności – bez naruszania konstytucyjnych zasad bezstronności światopoglądowej czy prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami.
Edukacja o równości to nie ideologia, lecz prawo i obowiązek
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, włączenie do programów nauczania treści dotyczących równości i przeciwdziałania przemocy nie ma charakteru ideologicznego, lecz wynika z obowiązku państwa do ochrony praw człowieka i zapewnienia każdemu dziecku bezpiecznego środowiska nauki i rozwoju.
RPO zwrócił się do Ministerstwa Edukacji Narodowej o zajęcie stanowiska i uwzględnienie tych postulatów w projektach nowych podstaw.
Resort edukacji ma przedstawić projekty do konsultacji publicznych i uzgodnień międzyresortowych w najbliższych tygodniach. Jeśli propozycje zostaną przyjęte, treści antydyskryminacyjne i równościowe mogą stać się integralną częścią nauczania w polskich szkołach już od roku szkolnego 2026/2027.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA







