Szkolne morsowanie hitem. 245 uczniów weszło do basenu o 4 stopniach

REKLAMA
REKLAMA
Na boisku Szkoły Podstawowej nr 8 im. Młodych Europejczyków w Szczecinie stanął basen ogrodowy napełniony zimną wodą. Za zgodą rodziców ponad dwustu uczniów wzięło udział w szkolnym morsowaniu.
- Wejście do basenu i przygotowanie
- Dlaczego szkoła organizuje morsowanie?
- Zasady bezpieczeństwa i limit czasu
Wejście do basenu i przygotowanie
Uczniowie wchodzili do rozstawionego na szkolnym boisku basenu wypełnionego wodą o temperaturze około 4 st. C. Wejście poprzedziła rozgrzewka.
REKLAMA
REKLAMA
Dzieci lubią challenge, czyli pokonywanie swoich słabości. Często te wyzwania są dla nich niezdrowe i szkodliwe, ale ten jest bardzo zdrowy, bezpieczny, motywujący i pod kontrolą – powiedział organizator szkolnego morsowania, dyr. szkoły Krzysztof Ponikowski.
Dlaczego szkoła organizuje morsowanie?
Dodał, że szkoła organizuje morsowanie, bo jest ono zdrowe, hartuje ciało i umysł, a także powoduje, że człowiek staje się silniejszy. W tym roku na liście jest 245 uczestników. W zeszłym było 170.
Zasady bezpieczeństwa i limit czasu
Podczas szkolnego morsowania nie obowiązuje minimalny czas, w którym uczestnicy muszą pozostać w wodzie, ale maksymalnie mogą w niej spędzić trzy minuty. W tym czasie dziecko się nie wychłodzi, nie ma niebezpieczeństwa, że się przeziębi czy dostanie hipotermii – wyjaśnił dyrektor.
REKLAMA
Do morsowania zgłosili się też uczniowie z innych placówek. Szkolne morsy po wyjściu z wody mogły skorzystać z rozstawionego na czas morsowania jacuzzi.
W szkole od kilku lat działa Międzyszkolny Klub Morsów. Zrzesza ponad 70 członków, którzy dwa razy w tygodniu spotykają się na wspólne morsowanie w Jeziorze Głębokim. (PAP)
REKLAMA
REKLAMA






