REKLAMA
Zarejestruj się
REKLAMA
Rosnąca frustracja w szkołach znajduje ujście w ulicznych protestach. Nauczycielska „Solidarność” rozpoczęła ogólnopolską serię demonstracji i jasno stawia warunek rządowi: systemowe powiązanie pensji z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce. Związkowcy twierdzą, że to jedyna droga, by uratować polską edukację.
Od 12 listopada 2025 roku Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” rozpoczęła ogólnopolską akcję protestacyjną w szkołach i przedszkolach. Pierwszym etapem jest oflagowanie placówek oświatowych, które potrwa do 20 grudnia, z możliwością przedłużenia. Nauczyciele zrzeszeni w „Solidarności” sprzeciwiają się polityce oświatowej rządu, niskim płacom i zmianom w Karcie nauczyciela, które – jak podkreślają – prowadzą do degradacji zawodu.
REKLAMA
REKLAMA