Pierwszy smartfon: 5 zasad, które pomogą wypracować zdrowe nawyki u dziecka

REKLAMA
REKLAMA
Trudno sobie wyobrazić, żeby rodzice i dzieci byli pozbawieni możliwości natychmiastowego kontaktu za pomocą telefonu. Nic dziwnego, że dorośli przekazują dziecku pierwszą komórkę z myślą o wykorzystaniu jej jako narzędzia do kontaktu. To, jak dziecko korzysta z telefonu, powinno wynikać z zasad ustalonych przez rodziców i wyrabiających u niego zdrowe nawyki.
- Dlaczego rodzice decydują się na zakup komórki dla dziecka?
- Rodzic przewodnikiem dla dziecka w cyfrowym świecie
- Rodzice i dzieci powinni przestrzegać zasad korzystania z internetu
- Codzienne nawyki - brak telefonu przed snem, przy stole i „na nudę”
Dlaczego rodzice decydują się na zakup komórki dla dziecka?
Pierwszy telefon komórkowy bardzo rzadko pojawia się w domu „bez powodu”. Z raportu „Cyfrowe Mosty” wynika, że rodzice najczęściej decydują się na jego zakup z myślą o bezpieczeństwie i kontakcie:
REKLAMA
REKLAMA
- 53% chce mieć możliwość szybkiego kontaktu z dzieckiem,
- 42% wskazuje na własne poczucie bezpieczeństwa,
- 41% – na poczucie bezpieczeństwa dziecka.
Dla 39% rodziców telefon staje się też naturalną konsekwencją większej samodzielności – powrotów ze szkoły czy zajęć bez opieki dorosłych.
- Widzimy sporą rozbieżność w intencjach rodziców i rzeczywistych zachowaniach dzieci. Dorośli przekazują dziecku pierwszy telefon z myślą o wykorzystaniu go jako narzędzia do kontaktu. Dla dzieci często jest to „smartfon do wszystkiego”. Dlatego tak ważne jest bezpieczne wprowadzenie młodego użytkownika w świat technologii, tak, by od początku budować zdrowe nawyki cyfrowe i uczyć odpowiedzialnego korzystania z urządzeń mobilnych - podkreśla Radosław Maćkiewicz, Dyrektor Centralnego Ośrodka Informatyki.
- Dla wielu dzieci pierwszy telefon komórkowy jest przejawem statusu i pozycji w grupie rówieśniczej. Dlatego lepiej nie robić z urządzenia wyjątkowej nagrody czy prezentu na specjalne okazje. Pierwszy telefon wcale nie musi być najnowszym czy drogim modelem. W zupełności wystarczy egzemplarz, z którego korzystali wcześniej rodzice. Takie podejście sprzyja kształtowaniu szacunku do przedmiotów, uczy odpowiedzialności oraz wspiera budowanie zdrowej, świadomej relacji dziecka z technologią – wyjaśnia dr Maciej Dębski, założyciel i prezes fundacji Dbam o mój zasięg.
REKLAMA
Rodzic przewodnikiem dla dziecka w cyfrowym świecie
Wielu rodziców wciąż myśli o telefonie dziecka w kategoriach „albo kontrola, albo zaufanie”. Tymczasem dane pokazują coś zupełnie innego: dzieci oczekują obecności i przewodnictwa dorosłych w cyfrowym świecie. Jak wynika z badania zrealizowanego na zlecenie Centralnego Ośrodka Informatyki, aż 71% dzieci w wieku 10–16 lat wskazuje rodzica jako swojego przewodnika po świecie internetu, podczas gdy 45% dorosłych nie czuje się kompetentnymi w tej roli.
- To wyraźny sygnał: nawet jeśli rodzic nie zna wszystkich aplikacji, trendów czy platform, dziecko i tak traktuje go jako punkt odniesienia. Przewodnictwo nie polega więc na technicznej biegłości, lecz na obecności, ciekawości i gotowości do rozmowy. Dla dzieci dużo ważniejsze od „blokad” jest poczucie, że dorosły interesuje się tym, co one robią w sieci, i potrafi pomóc, gdy coś je zaniepokoi, zawstydzi lub przestraszy – mówi Radosław Maćkiewicz.
Rodzice i dzieci powinni przestrzegać zasad korzystania z internetu
Jednym z największych wyzwań pozostaje brak jasnych zasad w domach. Raport „Cyfrowe Mosty” pokazuje, że w 40% rodzin nie funkcjonują żadne reguły dotyczące korzystania z internetu. To oznacza, że dzieci często uczą się obsługi technologii metodą prób i błędów – w środowisku, które nie zawsze jest dla nich bezpieczne.
Jednocześnie tam, gdzie zasady istnieją, rodzice najczęściej sięgają po rozwiązania oparte na rozmowie i umowie:
- 42% rodziców nastolatków deklaruje, że ustala godziny i czas korzystania z internetu,
- 41% regularnie rozmawia z dzieckiem o jego doświadczeniach online,
- 38% wprowadza zasadę braku telefonów podczas posiłków,
- 35% monitoruje aktywność swojego dziecka w sieci,
- 28% stosuje programy do kontroli rodzicielskiej.
- Zasady nie muszą być rozbudowane ani restrykcyjne, ale powinny być jasne, spójne i możliwe do utrzymania także przez dorosłych. Najsłabiej działają reguły, których rodzice sami nie przestrzegają - dzieci bardzo szybko to zauważają i tracą do nich zaufanie – podsumowuje dr Maciej Dębski.
Codzienne nawyki - brak telefonu przed snem, przy stole i „na nudę”
To, jak dziecko korzysta z telefonu, bardzo często nie wynika z braku zasad, ale z codziennych mikronawyków, które powtarzają się automatycznie.
Z raportu zrealizowanego w ramach inicjatywy „Cyfrowe Mosty” wynika, że 42% dzieci często lub zawsze korzysta z urządzeń ekranowych tuż po przebudzeniu lub krótko przed snem, a co trzecie dziecko nie rozstaje się z telefonem podczas posiłków. Niemal połowa młodych ludzi sięga po internet po prostu „z nudów”. To właśnie w takich momentach – zmęczenia, braku alternatyw, potrzeby odreagowania – telefon staje się głównym regulatorem emocji. Higiena cyfrowa zaczyna się nie od liczby minut, ale od kontekstu: snu, wspólnych posiłków, odpoczynku i relacji.
Wbrew obawom wielu rodziców, telefon nie musi oznaczać wycofania dziecka w „swój świat”. Kluczowe jest to, czy korzystanie z technologii odbywa się w samotności, czy w relacji. Dzieci nie rozdzielają świata online i offline – to dla nich jedna rzeczywistość. Dlatego zamiast wyłącznie ograniczać, warto towarzyszyć: pytać, co dziecko ogląda, w co gra, co je bawi, a co niepokoi. Część czasu ekranowego można zamienić w czas wspólny: wspólna gra, quiz, projekt kreatywny, obejrzenie filmu i rozmowa.
Polecamy: PORADNIK OŚWIATOWY oraz KALENDARZ KSIĄŻKOWY NA 2026 ROK
Pierwszy smartfon: 5 zasad na start
- Zacznij od telefonu bez internetu. Na początek rozważ urządzenie bez dostępu do internetu. To bezpieczny sposób, by dziecko nauczyło się dbać o sprzęt i korzystać z telefonu zgodnie z jego podstawową funkcją: do rozmów i SMS-ów. Brak internetu ogranicza również ryzyko kontaktu z nieodpowiednimi treściami oraz zmniejsza prawdopodobieństwo wpadnięcia w nawyk ciągłego „scrollowania”.
- Jeśli internet – zadbaj o zabezpieczenia i zasady. Jeżeli zdecydujesz się udostępnić dziecku telefon z internetem, od początku zadbaj o odpowiednie ustawienia bezpieczeństwa. Skorzystaj z narzędzi kontroli rodzicielskiej, wybierz dozwolone aplikacje oraz ustal limity czasu korzystania. Takie rozwiązania pomagają budować zdrowe nawyki cyfrowe i uczą higieny korzystania z urządzeń. Ułatwiają też rodzicowi monitorowanie aplikacji i stron internetowych, co realnie wpływa na bezpieczeństwo dziecka w sieci.
- Traktuj telefon jak narzędzie, nie nagrodę. Warto od początku pokazywać dziecku, że telefon jest narzędziem, a nie wyjątkową nagrodą. Z tego powodu pierwsze urządzenie nie musi być najnowszym i drogim modelem. Dobrym rozwiązaniem bywa telefon, z którego wcześniej korzystał rodzic.
- Udostępniaj, a nie oddawaj na własność. Dobrym rozwiązaniem jest przekazanie telefonu dziecku do użytkowania, zamiast nadawania mu statusu pełnej własności. Dzięki temu rodzicowi łatwiej wprowadzać i egzekwować zasady oraz stawiać granice korzystania z urządzenia.
- Konsekwentnie egzekwuj ustalenia. Same zasady nie wystarczą, jeśli nie będą stosowane w praktyce. Konsekwencja pomaga dziecku uczyć się odpowiedzialnego i bezpiecznego korzystania z technologii. Z perspektywy rodzica przestrzeganie ustaleń może być również sygnałem, czy dziecko jest gotowe na większą samodzielność i szerszy dostęp do cyfrowego świata.
Źródło:
Centralny Ośrodek Informatyki
REKLAMA
REKLAMA








